jak bylo

[...] siłowym nóg żeby je przywrócić do normalnego funkcjonowania. Szczegółowe rozkminy i plany to będą za rok na jesień, przed kolejnym sezonem ;-) Teraz to bym chciała wrócić do jako takiej sprawności. Jeśli chodzi o uphill athlete, to do tej strony są odnośniki w książce "pod górę". Tam mniej zaawansowanym poleca się więcej strefy 2 (która jest pod [...]

[...] kontrolna, coś tam się zaczyna dziać, ale jeszcze nie rodzę. Skończony 37 tydzień. Mała na szczęście jest mała, póki co 2800 więc może poród nie będzie taki traumatyczny jak poprzednio. Po wizycie cały dzień ból podbrzusza. Wpadł 2x krótki spacer, a i tak tylko 7 tys. kroków zrobione. Od jutra będzie trzeba chować się po krzakach i uciekać w [...]

mi po alko body battery się nie ładuje w ogóle i jak kontuzję miałem to też było słabo ;-)

Młody był antysmoczkowy ;-) Także nie było sposobu żeby go uciszyć. I wolę jak chodzi o własnych nogach niż żeby go nosić :-D No różne ludzie mają charaktery i nie każdy lubi to samo ;-)

[...] coś wykombinować z głową żeby nie było za łatwo %-) Zrobiłam spacer po korytarzu na badania, trochę musiałam stać i czekać i na razie ciężko ;-) dyskomfort przy chodzeniu a jak stoję to wszystko mnie boli i dziwne uczucie, jakoś dziwnie się oddycha, plecy nie mogą utrzymać pozycji i ciężko się przestawić na inną równowagę, w brzuchu dziwny luz [...]

[...] nikt tu nie robi problemów, położone rozdają butelki z mlekiem wg życzenia. Nie ma terroru laktacyjnego, także duży plus. W domu pewnie będzie butla dodatkowo, w sumie wolę swoje, sprawdzone niż te szpitalne jednorazówki. Mała potrafi wytrzymać 3-4h bez jedzenia, ale ma też fazy na cycka co godzinę rzuca się jak odkurzacz a to niestety boli ;-)

[...] miałam ten dyskomfort że z drugiego cycka leciało samo. I kupiłam, tzw. Kolektor pokarmu czy też magiczny kubeczek. Minusem jest to że to hmm selredjio wygląda ale w sumie jak się odciąga laktatorem to na to samo wychodzi. A laktatora nie na widziałam wiec dla mnie to było zbawienie. W ciągu jednego dnia z kilku karmień byłam w stanie butelkę [...]

[...] się z lekarzem? Współczuję Ci tego bólu. Ja miałam problemy raczej w drugą stronę i odciągnięcie pokarmu na zaś było nierealne, choć najmłodszego karmiłam rok. Ale miałam bratową , która miała podobnie jak Ty, non stop problemy, non stop zapalenia i przygodę z karmieniem piersią szybko kończyła bo nie była w stanie długo tak walczyć.

Nadinka nie używałam laktatora wcale, bo przy Młodym było to samo, więc chyba tak po prostu mam. Zanim się nawał pojawił to tylko raz użyłam jak zaczynały robić się rany. Teraz też staram się ograniczać, chyba że już tak boli, że nie mogę wytrzymać i przed karmieniem trochę, żeby mała mogła w ogóle złapać. Spróbuje jeszcze z herbatką ziołową, [...]

A może to ze u mnie 2 ssaczy było?? Naprawdę przykro mi, ze macie tak pod górkę. Ja mam same dobre wspomnienia. Przestałam bo mnie wkurzało ze na sama myśl o dzieciach mleko mi leciało i potrafiło jedwabna koszule poplamić jak na jakimś wyjściu byłam...

Myślę że jak zacznę regularne, porządne treningi to sylwetka szybko się poprawi :-) 11.11 środa Dziś tylko spacer, spokojnie bo z Młodym byłam. Nawet wiewiórki karmiliśmy :-) Tym razem bez treningu, bo zrobiliśmy Młodemu symboliczne urodziny z tortem :-) Nie było czasu na ćwiczenia, wpadły tylko krótkie ćwiczenia oddechowe.

Ja najbardziej nie lubię momentu po biegu, jak jestem rozgrzana a do domu mam kawałek, zawsze mi wtedy zimno. Nie mogę się już śniegu doczekać, ciekawe czy w tym roku będzie :-D W sumie nie miałam do tej pory problemu z bieganiem jesienią i zimą. 23.11 poniedziałek Trening Rozgrzewka: mobilizacja z kijem, krążenia na piłce, krążenia tułowia, halo [...]

[...] 3 razy, ale Mała się obudziła i nie zdążyłam. Kruk na paraletkach dużo łatwiej wychodzi, bo nie trzeba tak wysoko nóg podnosić ;-) Pogoda na spacer była super, ale niestety jak na złość wizyta u lekarza więc nie było kiedy. Dziś to co najwyżej rozciągnie w planie bo ledwo żyję. Musimy Małą przestawić na spanie na plecach lub na brzuchu, więc są [...]

Teraz chyba będzie w dobrym dzienniku %-) 16.12 środa Wpadł tylko spacer, trochę ponad 2km żywego marszu a reszta spokojnie. Nie było jak ćwiczyć bo Mała cały dzień na rękach lub w chuście. Dziś też się zapowiada podobnie, zresztą nie mam siły na żadne ćwiczenia. Ostatnie dwie noce Mała nie spała bo pozycja na plecach zupełnie jej nie pasuje. Dziś [...]

Jak się Szajbie cofa to znak że za dużo było. Może tu szukać przyczyny? ;-)

Szajba przerabiałam tą wersję u starszego, on się przejadał więc dużo ulewał ale nie było widać żeby mu to jakiś dyskomfort czy ból sprawiało. U Małej problem jest inny i nie ma znaczenia czy zje 50 czy 100ml. Zrobimy dla świętego spokoju badania. Wczoraj - wtorek 22.12 Bez żadnych ćwiczeń ale cały dzień w biegu, albo z Małą w wózku albo w [...]

[...] /SFD/2021/1/15/147fca108bb24d11bc488de20245386e.jpg Wieczorem wpadł marszobieg 8-) Nie mogłam przegapić takiej okazji, nie wiadomo jak długo śnieg będzie więc trzeba było korzystać. Kocham biegać po śniegu. Od razy samopoczucie milion razy lepsze. Głowa potrzebowała takie relaksu :-D Schemat 3 min. [...]

[...] a w drugim obwodzie normalnie na podłodze. Jeszcze siły brakuje. Podciąganie podchwytem fajnie, było w pełnym zakresie z brodą nad drążek :-) Podciąganie łopatkowe na drążku. Uginanie na piłce to ćwiczenie na brzuch. Zejścia zmasakrowały mi nogi - jak zwykle %-) Znowu nie mogę chodzić. /SFD/2021/2/3/dd12b4fb3f2c4447a9b87934ff72d520.jpg

[...] dipów łopatkowych za dużo było pracy łokciami, za mało łopatki, w kolejnych poprawiłam. W zejściach zakres ruchu i równowaga stojąc na prawej nodze (tej po złamaniu) wypada dużo gorzej niż na lewej. Przy okazji kiepska formę widać, cały tłuszcz w tyłku i nogach siedzi i wcale schodzić nie chce - jak zwykle... @@-) https://youtu.be/OoM0ewO6w_E

Wpadłam popodziwiac i urwać trochę motywacji... u nas dzisiaj śnieg padał od rana i blocko straszne było - mam wymówkę - nie chciałam wyglądać jak Szczeniara:) /SFD/2021/3/7/86508238e0df47f09b9dc7adcf9ebeeb.jpg Zmieniony przez - Paatik w dniu 2021-03-07 18:27:46